W 2015 roku naukowcy z Lejdy i Delft (Holandia) znaleźli sposób na zajrzenie do wnętrza wczesnonowożytnych opraw książkowych. Technika rentgenowska pozwoliła im na poszukiwanie pozostałości średniowiecznych manuskryptów ukrytych wewnątrz opraw. Po okresie średniowiecza wiele manuskryptów zostało poddanych recyklingowi, a ich strony wklejono do środka oprawy, aby zapewnić im trwałość. Makrospektrometria fluorescencji rentgenowskiej (MA-XRF) umożliwia odczytanie tych stron bez usuwania lub uszkadzania oprawy, zapewniając dostęp do ukrytej średniowiecznej biblioteki.
Oprawy książkowe
Oprawy książkowe z okresu od XV do XVIII wieku kryją w sobie ukryte skarby. Introligatorzy z tego okresu rozcinali ręcznie pisane książki z czasów średniowiecza, ponieważ po wynalezieniu druku stały się one przestarzałe. Rozczłonkowane manuskrypty służyły jako materiał do oprawy. Po renowacji oprawy ujawniają swoje najskrytsze tajemnice - pocięte liście ze średniowiecznych ksiąg. Fragmenty rękopisów, które są pasażerami na gapę z odległej przeszłości, znajdują się być może nawet w co piątej wczesnonowożytnej książce drukowanej.
Ukryty skarb
Naukowcom Erikowi Kwakkelowi (Uniwersytet w Lejdzie) i Jorisowi Dikowi (Politechnika w Delft) udało się przejrzeć okładki wczesnonowoczesnych książek drukowanych, aby odsłonić znajdujące się w nich średniowieczne strony (projekt "Hidden Library"). Udało się im znaleźć liścik z dwunastowiecznego egzemplarza Bedy (zm. 735), a także holenderską Księgę Godzin w tłumaczeniu Geerta Grote'a, założyciela Devotio Moderna. Naukowcy byli nawet w stanie cyfrowo rozłożyć wiele stron, które zostały naklejone jedna na drugą, dzięki czemu tekst stał się czytelny.
Technologia
Do wizualizacji ukrytych tekstów badacze wykorzystali makrospektrometrię fluorescencji rentgenowskiej (MA-XRF). Zespół profesora Dika opracował tę technologię kilka lat temu we współpracy z partnerami przemysłowymi, akademickimi i muzealnymi. Pierwotnie metoda ta została zaprojektowana do wizualizacji ukrytych warstw farby w obrazach starych mistrzów, ale okazała się równie skuteczna w wizualizacji ukrytych średniowiecznych atramentów. Cienka wiązka promieniowania rentgenowskiego jest wykorzystywana do skanowania obiektu, rejestrując obecność i obfitość różnych pierwiastków pod powierzchnią. W ten sposób można było zobaczyć żelazo, miedź i cynk, główne pierwiastki składające się na średniowieczne atramenty, nawet jeśli były przykryte warstwą papieru lub pergaminu.
Wyzwania
Przez okres trzech miesięcy badacze testowali różne konfiguracje eksperymentalne. Celem było uczynienie ukrytych tekstów nie tylko widocznymi, ale przede wszystkim czytelnymi. Średniowieczne fragmenty przedstawiały pod tym względem różne wyzwania analityczne, takie jak dwustronne pismo pergaminu i drobne pismo ręczne, ale także duża różnorodność składów chemicznych atramentów. Chociaż w większości przypadków udało się to zrobić, niektóre materiały pokryciowe w oprawach, takie jak gruba skóra, okazały się zbyt nieprzezroczyste dla analizy rentgenowskiej. Główną przeszkodą na tym etapie jest jednak żmudnie powolna prędkość akwizycji w obecnej metodologii. Niektóre książki były skanowane przez ponad 24 godziny, co na razie uniemożliwia zastosowanie metody na pełną skalę w praktyce. Nowe osiągnięcia w technologii rentgenowskiej - zarówno w zakresie źródeł promieniowania, jak i detekcji - mogą w najbliższej przyszłości doprowadzić do znacznie szybszego zastosowania metody w praktyce.
Interdyscyplinarne badania zostały przeprowadzone w ścisłej współpracy z Biblioteką Uniwersytecką w Lejdzie. Zostały dofinansowane przez De Jonge Akademie (Młoda Akademia), oddział Koninklijke Nederlandse Academie van Wetenschappen (Królewska Holenderska Akademia Nauk), której obaj badacze są członkami. Mają oni nadzieję na dalsze badania nowej techniki na wczesnonowożytnych książkach w holenderskich księgozbiorach.
Źródło: universiteitleiden.nl