„Some”, „any” i „no” to zaimki, które pomagają nam mówić o ilościach czy istnieniu rzeczy w zdaniu. Zobaczmy, jak to działa!
„Some” – trochę, pewne
- „Some” używamy, żeby mówić o nieokreślonych ilościach czy ilościach większych niż zero.
- Coś jest, ale może nie być go zbyt dużo.
Przykłady:
- Can I have some water, please? (Czy mogę prosić trochę wody?) – to oznacza, że chcesz trochę wody, ale nie musi być jej dużo.
- There are some books on the shelf. (Na półce są pewne książki) – „some” podkreśla, że są książki, ale nie trzeba podawać dokładnej liczby.
„Any” – jakieś, żadne
- „Any” używamy, żeby mówić o możliwościach, lub o jakimś wyborze z grupy rzeczy.
- Używamy też „any” w pytaniach i przeczeniach, żeby dopytać lub coś negować.
Przykłady:
- Do you have any plans for the weekend? (Masz jakieś plany na weekend?) – pytasz, czy są jakieś plany, a niekoniecznie ile ich jest.
- I can’t find any keys. (Nie mogę znaleźć żadnych kluczy) – mówisz, że nie ma żadnych kluczy.
„No” – żaden/żadne
- „No” używamy, żeby mówić, że czegoś nie ma.
- To takie zaprzeczenie, że coś istnieje.
Przykłady:
- There is no milk in the fridge. (Nie ma mleka w lodówce.) – mówisz, że mleka nie ma wcale.
- I have no idea. (Nie mam pojęcia.) – to znaczy, że nie masz żadnego pojęcia o czymś.
Teraz wrzućmy to wszystko raz jeszcze w zdania:
- Can you pass me some sugar, please? (Czy możesz mi podać trochę cukru, proszę?) – pytasz o trochę cukru, niekoniecznie o dużo.
- I don’t have any cash on me. (Nie mam przy sobie żadnej gotówki.) – mówisz, że nie masz w ogóle gotówki przy sobie.
- There’s no need to worry. (Nie ma potrzeby się martwić.) – mówisz, że nie ma potrzeby, by się martwić.
Podsumowując – zaimki „some”, „any” i „no” pomagają mówić o ilościach lub o braku czegoś.